Lato. Wysokie temperatury, bezchmurne niebo, opaleni mieszkańcy miasta, kuse spódniczki, japonki i wakacyjne kosmetyki. Jednym słowem to najpiękniejszy okres, w którym wyposażamy swoją kosmetyczkę nieco inaczej, niż w pozostałych porach roku. Ja w tym okresie skupiam się przede wszystkim na zapachach i wybieram takie produkty, które posiadają piękne i wakacyjne aromaty. Tym właśnie sposobem trafiłam na kokosowy dezodorant marki Dr Organic.
Znacie? Używacie? Jeżeli nie, to zapraszam do przeczytania recenzji.
Działanie
Ten dezodorant nie odbiega skutecznością od swojego poprzednika, o którym pisałam w tym poście link. Również zapewnia pełną ochronę przeciwpotową przez cały dzień. Dodatkowo jest bardzo delikatny i bezpieczny dla skóry pach. Wypróbowałam go też zaraz po użyciu maszynki jednorazowej i muszę przyznać, że nie spowodował żadnych podrażnień.
Zapach
Jak już wspomniałam, wybrałam go przede wszystkim ze względu na zapach. Cudowny, lekko słodki, prawdziwie kokosowy i rewelacyjnie wakacyjny. Tego mi było trzeba! Zapach utrzymuje się bardzo długo na skórze, chociaż nie jest drażniący i zbyt silny. Raczej powiedziałabym, że jest delikatny, ale przy każdym ruchu ręki rozchodzi się na nowo w powietrzu. Bardzo lubię tego typu zapachy, które są „aktywne” przez cały dzień.
Konsystencja
Jest odpowiednia. Nie za gęsta i nie za bardzo wodna. Utrzymuje się na skórze i nie spływa. Nie zbija się pod pachą w nieestetyczne kulki, a co ważniejsze nie brudzi ubrań. Dzięki wygodnym, poręcznym opakowaniu i kulce możemy nałożyć kosmetyk na skórę w dosłownie 2 sekundy.
Opakowanie
Opakowanie wydaje się dość malutkie, ale to nie oznacza, że dezodorantu jest niewiele. Używam go już miesiąc, nawet kilka razy dziennie i nie zauważyłam, by się kończył. Wydaje mi się, że ubyło go naprawdę niedużo. Chyba jest jednym z najwydajniejszych dezodorantów w kulce, jakie miałam przyjemność używać.
Zalety
Główne zalety dezodorantu nie podlegają żadnej dyskusji. Dla mnie najważniejsze jest to, że używając tego kosmetyku stosuję produkt naturalny i bezpieczny dla mojego zdrowia. Nie znajdę w nim żadnych parabenów, laurylosiarczanu sodu, sztucznych barwników, substancji chemicznych, sztucznych aromatów i konserwantów.
A co dostaje w zamian? Sami popatrzcie!
Składniki bioaktywne i organiczne:
– olej kokosowy
– wyciąg z kokosa
– sok z liści aloesu
– pomarańcza
– olejek z owocu bergamotki
– olejek ze skórki cytryny
– wyciąg z mchu islandzkiego
– witamina E
– olejek z nasion słonecznika
– wyciąg z papai
– wyciąg z mango
– wyciąg z nasion kakaowca
– wyciąg z mangostanu
– wyciąg z owoców figi