Jeszcze nigdy do tej pory nie przedstawiłam Wam testu kosmetyku do masażu. Dlaczego? Ponieważ nie było o czym mówić. Używałam już różnych produktów do masażu, nawet polecanych firm jak Ziaja i żaden nie sprawdził się w 100%. Ostatnio najczęściej stosowałam olejki eteryczne. Wybierałam sobie konkretny olejek na konkretne dolegliwości. Wykonując masaż nóg, wybierałam olejek o działaniu antycellulitowym, a masując całe ciało, wybierałam jakiś relaksacyjny, np. lawendowy. W końcu trafiłam na całą serię kosmetyków do masażu marki Planeta Organica. Znalazłam 3 masła: antycellulitowe, czekoladowe i miodowe. Zdążyłam wypróbować tylko to ostatnie, więc o nim dzisiaj napiszę.
Miodowy Mix – masło do masażu Planeta Organica
Na samym początku muszę powiedzieć, że zaskoczyła mnie pojemność kosmetyku. Masło jest naprawdę duże, bo ma aż 300 ml. Przy tym jest gęste, co powoduje, że wystarcza na bardzo długo. Na wymasowanie połowy ciała rosłego mężczyzny wystarczy wziąć porcję kosmetyku o wielkości przypominającej mniej więcej suszoną śliwkę.
Kolejnym bardzo istotnym atutem jest opakowanie. Wygląda wyjątkowo luksusowo. Bez obaw mogłabym komuś sprezentować to masło, szczególnie jeśli dana osoba lubi masaż. Gustowne opakowanie w kolorze żółtozłotym z pewnością ucieszy każde oko. Również sam kosmetyk ma bardzo przyjemny dla oka kolor.
Nie mogłabym zapomnieć o zapachu, bo przecież naturalne aromaty to jedna z głównych cech produktów Planeta Organica. Również w przypadku tego masła do masażu możemy rozkoszować się wyjątkową, lekko słodką i bardzo naturalną nutą miodu. Jest to szczególnie istotne w przypadku wykonywania masażu relaksacyjnego, prawda? Myślę, że zgodzicie się ze mną. Szczerze mówiąc, właśnie zapach uznałabym za największy atut tego produktu. A najważniejsze jest to, że wykonując masaż wieczorem, możemy go czuć nawet na następny dzień rano. Na szczęście nie jest to zbyt agresywny zapach, dlatego tak długie utrzymywanie się na skórze to atut tego produktu.
Jak działa masło do ciała miodowy mix Planeta Organica?
Masło zapewnia doskonały poślizg, dzięki czemu możemy wykonać w pełni profesjonalny masaż w zaciszu własnego domu. Nie wysycha za szybko, więc nie musimy go co chwilę dobierać. Jest to szczególnie istotne wtedy, gdy masujemy większą powierzchnię niż np. same nogi. Odrywanie się co chwilę od ciała osoby masowanej jest wysoce niekomfortowe, a niestety do tej pory byłam do tego zmuszona, stosując inne kosmetyki do masażu. Myślę, że to masło możemy również traktować jak dobrą odżywkę dla skóry. Zawartość organicznego masła shea, najlepszego miodu manuka oraz organicznego oleju z orzecha włoskiego sprawia, że jest to bardzo silnie odżywczy i głęboko nawilżający kosmetyk. Nawet po umyciu ciała dalej odczuwamy wyjątkową miękkość naskórka, delikatność i elastyczność. Miodowe masło do masażu ciała to bardzo dobry kosmetyk na wieczorny rytuał pielęgnacyjny. Polecam!
