czwartek, listopad 21, 2024

Porady

Porady

Demakijaż

Kosmetolodzy, kosmetyczki i lekarze dermatolodzy zgodnie twierdzą, że poprawnie wykonany demakijaż jest doskonałą drogą do osiągnięcia zdrowej, pięknej i nieskazitelnej cery. Można śmiało stwierdzić, że demakijaż spełnia rolę nie tylko oczyszczającą, ale również tonizującą i lekko pielęgnacyjną. Niedokładne oczyszczenie skóry przed snem skutkuje powstawaniem zaskórników, rozszerzonych porów i trądziku. Źle zmyty makijaż utrzymuje się na twarzy przez całą noc, przez co utrudnia skórze oddychanie. Prowadzi to do powstawania opuchnięć (szczególnie w okolicy oczu), przesuszeń naskórka i ziemistości skóry spowodowanej niedotlenieniem. Zapoznaj się z poprawną metodą oczyszczania twarzy, którą stosują (w swoich gabinetach) kosmetyczki i kosmetolodzy przed wykonaniem zabiegu upiększającego. Podana niżej metoda jest trochę zmodyfikowana do możliwości domowych, ale nadal kieruje się tymi samymi zasadami i jest równie skuteczna.

Kosmetyki przyspieszające opalanie

Pewnie większość z Was stosuje kosmetyki przyspieszające opalanie. Ja również miałam ostatnio ochotę kupić właśnie taki olejek, ale się powstrzymałam, bo nie byłam do końca przekonana, czy jest on bezpieczny. Postanowiłam trochę pobuszować w internecie, by zgłębić temat. Dzisiaj chciałabym się podzielić z Wami tą wiedzą.

Rumianek

W wielu kosmetykach organicznych znajdziemy naturalny rumianek. Jak myślicie, dlaczego tak chętnie dodawany jest do wielu preparatów, zarówno do pielęgnacji twarzy, ciała, jak i włosów?

Rozstępy

Zanim odpowiemy sobie na to pytanie, należy najpierw poznać specyfikę powstawania rozstępów. Rozstępy powstają wskutek gwałtownych zmian wagi ciała (szybkie chudnięcie i tycie), za którymi skóra nie może nadążyć. Z powodu rozszerzenia objętości tkanki podskórnej, skóra musi się rozciągnąć i niejako dostosować do zmian wielkości ciała.

Tonik do twarzy

Większość z nas nie jest świadoma tego, jak ważne jest stosowanie toników do twarzy. Kobiety często uważają takie produkty za zbędne i nie potrzebne. Czasem zastanawiam się, dlaczego tak jest? Myślę, że jest to z wiązane z niedoinformowaniem społeczeństwa oraz z tym że efektów użycia toniku nie widać gołym okiem.

Tłusta cera

Tłusta skóra jest trudna w pielęgnacji. Większość z nas błędnie uważa, że silne i dokładne oczyszczenie jest dla niej najważniejsze. Jak jest naprawdę?

Swędząca skóra głowy

Do podrażnienia skóry głowy można bardzo łatwo doprowadzić. Nie będę wspominać o silnym rozjaśnianiu włosów, które drastycznie działa na naskórek, bo jest to oczywiste i trzeba się z tym liczyć podczas podejmowania decyzji o zmianie koloru włosów na bardzo jasny blond. Chciałabym w dzisiejszym wpisie uczulić Was na inne kwestie, które choć są niepozorne, to często stanowią przyczynę świądu, podrażnienia i zaczerwienienia skóry głowy.

Parabeny w kosmetykach

Parabeny to substancje konserwujące, które dodaje się do prawie wszystkich ogólnodostępnych kosmetyków. Parabenów nie znajdziemy w organicznych kosmetykach dobrych firm, którym zależy na zdrowym składzie swoich produktów. Każdy z nas, kto tylko ma możliwość zakupu organicznych produktów niezawierających tych szkodliwych substancji, powinien się na nie zdecydować. Szczególnie wtedy, gdy posiada wrażliwą skórę, która często reaguje alergią i podrażnieniem na nowe kosmetyki.

Co to są parabeny?

To estry kwasu p-hydroksybenzoesowego, które mogą występować w 3 różnych postaciach. Ester metylowy to tzw. paraben M, ester etylowy to paraben A, występuje również ester propylowy. Wszystkie trzy rodzaje dodaje się do drogeryjnych kosmetyków w celu konserwacji produktu. Mają skutecznie zabezpieczyć kosmetyk przed zakażeniem mikrobiologicznym. Równie często dodaje się je do leków i żywności.

Dlaczego parabeny są groźne?

Pomimo tego, że parabeny stosuje się w przemyśle kosmetyczny od kilkudziesięciu lat i przez ten czas zostały skrupulatnie przebadane, to jednak w trosce o własne zdrowie powinnyśmy starać się ich unikać. Szum wokół szkodliwości parabenów pojawił się wtedy, gdy jeden z lekarzy znalazł parabeny w tkance piersi kobiety, która była zajęta nowotworem. Największe stężenie parabenów zauważył w tkance pobieranej z miejsca sąsiadującego z pachami. Od razu przychodzi na myśl hipoteza, że parabeny przedostały się tam z dezodorantów. Moim zdaniem jest to słuszne założenie, bo niby z czego innego miałyby się tam przedostać? Przecież parabeny nie występują naturalnie w organizmie człowieka! Zwolennicy parabenów obalają tę hipotezę i twierdzą, że nikt nie udowodnił bezpośredniego związku parabenów z rakiem. Z tym się zgodzę, ale dodam również, że nikt nie udowodnił prawdziwej przyczyny powstawania raka. Moim zdaniem wszystko, co budzi nasze wątpliwości pod względem bezpieczeństwa dla zdrowia, powinniśmy odstawić. Tym bardziej że mamy zdrową alternatywę w postaci organicznych kosmetyków bez parabenów – np. marki Dr Organic. Zwolennicy parabenów twierdzą również, że takie substancje nie przenikają przez skórę. Moja wiedza jest zupełnie inna. Analizując budowę cząsteczki parabenu, mogę stwierdzić, że przenika ona przez naskórek, chociaż poziom tego przenikania określiłabym jako średni. Zgodnie z własnymi przekonaniami i preferowanym zdrowym stylem życia staram się unikać wszystkiego, co sztuczne, a parabeny to właśnie syntetyczne substancje konserwujące.

Ciekawa jestem, czy Wy używacie kosmetyków z parabenami? Jakie jest Wasze stanowisko w tej sprawie? Boicie się ich i unikacie, czy raczej jest Wam to obojętne?

Cellulit wodny

Jakiś czas temu widziałam reklamę w telewizji, która zachęcała do zakupu tabletek na cellulit wodny. Pewnego dnia, gdy spotkałam się z moją przyjaciółką u mnie w domu na kawie, a w telewizji akurat leciała ta reklama, to padło z jej ust pewne zadziwiające mnie pytanie.

„Myślisz, że serio jest coś takiego jak cellulit wodny?”

Wcale mnie to nie zdziwiło, że akurat w moim kierunku padło to pytanie. Nieskromnie mówiąc, jestem niczym skarbnica wiedzy kosmetycznej dla moich przyjaciół, znajomych i rodziny.

„Tak. Jest coś takiego. Uczyliśmy się o tym na studiach.”

Muszę przyznać, że gdybym nie posiadała odpowiedniej wiedzy kosmetologicznej, to pewnie również zastanawiałabym się, czy rzeczywiście istnieje coś takiego jak cellulit wodny, czy może jest to wyłącznie chwyt marketingowy. Ta sytuacja zainspirowała mnie do napisania tego artykułu.

Co to jest cellulit wodny?

Cellulit wodny to jedna z chorób cywilizacyjnych, której przyczyną jest nadmierne gromadzenie się wody w tkankach skóry. Dochodzi wtedy do zaburzenia krążenia krwi i limfy. Na szczęście jest prostszy do zwalczenia niż cellulit tłuszczowy.

Jak powstaje cellulit wodny i jak go zwalczyć?

Przyczyn powstawania cellulitu wodnego jest oczywiście kilka. Najczęściej prowadzi do niego siedzący tryb życia, niska aktywność fizyczna, noszenie butów na wysokim obcasie, przyjmowanie dużej ilości soli wraz z dietą, przyjmowanie hormonów oraz nieregularne posiłki. Walkę z cellulitem wodnym zawsze rozpoczynamy od pozbycia się nadmiaru wody z organizmu. W tym celu możemy zastosować skuteczny kosmetyk do drenażu limfatycznego, np. Drenaż limfatyczny, Antycellulitowy Planeta Organica. Inne skuteczne kosmetyki na cellulit znajdziecie tutaj.

Drenaż limfatyczny, Antycellulitowy Planeta Organica

Przy użyciu kosmetyków antycellulitowych musimy zwrócić uwagę na sposób nakładania preparatów. Kosmetyki należy wmasowywać w skórę tak, jakbyśmy chciała wykonać drenaż limfatyczny. Jest to bardzo proste. Nakładamy krem na dłonie i wykonujemy bardzo wolne i delikatne ruchy przypominające masaż. Staramy się jakby przesunąć wodę w kierunku gruczołów, ponieważ w ten sposób przyspieszamy proces eliminacji toksyn z organizmu, w tym wody.

Poza regularny wykonywaniem masażu powinnaś codziennie wypijać przynajmniej 2 litry najlepiej niegazowanej wody mineralnej. Taka ilość przyspieszy pracę nerek i eliminację nadmiaru wody w tkankach. Możesz się wspomóc naparem z pokrzywy, który zapobiega gromadzeniu się wody.

Termin ważności kosmetyków

Większość z nas świadomie korzysta z kosmetyków i zwraca uwagę na widniejącą na opakowaniu datę przydatności do użycia. Ma ona zazwyczaj formę wyżłobionych w opakowaniu lub nadrukowanych cyfr, które jednoznacznie określają termin, do którego kosmetyk jest ważny. Zazwyczaj wynosi on kilka lat. Jak myślicie, czy rzeczywiście tak długo możemy używać np. otwartego kremu do rąk?

13,395FaniLubię
37Subskrybujący+1
1,319ObserwującyObserwuj
13ObserwującyObserwuj
1,790SubskrybującySubskrybuj