PODZIEL SIĘ
Pedicure w domu

Lato jest już coraz bliżej, wysokie temperatury zaczęły nas rozpieszczać i coraz częściej mamy ochotę zamienić baletki na odkryte buty. Już kilka razy się na tym poważnie zastanawiałam, ale stwierdziłam, że mogę jeszcze poczekać. Nie dlatego, że bałam się zmian tylko dlatego, że nie byłam pewna stanu moich stóp, a przede wszystkim pięt. Zastanawiałam się, czy nadają się na wystawienie na widok publiczny. Postanowiłam sprawdzić to wieczorem…

Pewnie się domyślacie, że stopy po kilku miesiącach spędzonych w grubych skarpetach i zimowym obuwiu nie prezentują się najlepiej. Najlepszym wyjściem z tej sytuacji jest udanie się do salonu kosmetycznego na profesjonalny pedicure. Też o tym pomyślałam, ale za chwilę przypomniałam sobie, że przecież jestem kosmetologiem i mogę sama wykonać taki zabieg :). Oczywiście nie posiadam w domu profesjonalnego sprzętu do złuszczania naskórka typu frezarka, ale uważam, że przy pomocy dobrych kosmetyków, posiadanie takiego sprzętu jest zbędne. Pragnę wyjaśnić, że mam na myśli stopy o względnie dobrym stanie, natomiast te naprawdę mocno zaniedbane i bardzo problematyczne potrzebują użycia profesjonalnego sprzętu.

Jak zrobić profesjonalny pedicure w zaciszu własnego domu?

Przedstawię po kolei etapy wykonania profesjonalnego pedicure’u w domu. Zwróćcie uwagę na użyte kosmetyki, ponieważ to one „odwalają” większą część roboty. Jeżeli tylko możecie, to kupicie dokładnie te same produkty lub chociaż poszukajcie zamienników, które będą najbardziej zbliżone składem do proponowanych kosmetyków.

Krok 1 – kąpiel

Sól do kąpieli Dr Organic

Nalewamy do miski ciepłą wodę z kosmetykiem silnie zmiękczającym naskórek. Ja do tego celu użyłam Organicznej Soli do Kąpieli Minerały Morza Martwego Dr Organic, do której dodałam kilka kropel Organicznego Olejku Witamina E Dr Organic. Sól głęboko oczyszcza skórę i zmiękcza naskórek, a olejek odżywia i nawilża, czyli w ten sposób mamy doskonale przygotowane stopy do dalszych zabiegów kosmetycznych. Stopy moczymy w solance z olejkiem przez kilkanaście minut. Ja moczę tak długo, aż woda się ochłodzi. Cudowny zapach minerałów morskich z soli działa na mnie bardzo relaksująco, więc chcę korzystać z tego jak najdłużej. Następnie wyciągam stopy z miski i osuszam je ręcznikiem, zwracając szczególną uwagę na dokładne osuszenie paznokci.

Krok 2 – peeling

Wykonuję zwyczajny peeling stóp przy pomocy specjalnego preparatu – Peeling do Stóp Oliwa z Oliwek Dr Organic. Zwracam szczególną uwagę na pięty – w tym miejscu używam podwójną ilość preparatu. Warto zwrócić uwagę na to, by przed wykonaniem peelingu dokładnie osuszyć stopy, ponieważ zapewnia to większą siłę tarcia, czyli efektywniejsze usunięcie zrogowaciałego naskórka. Po wykonaniu peelingu płuczemy stopy w tej samej wodzie.

Krok 3 – obrabiamy paznokcie

Teraz czeka nas czynność wymagająca największej precyzji, czyli nadanie kształtu paznokciom. Osobiście preferuję proste paznokcie, a w przypadku stóp tylko taki kształt jest odpowiedni. Opiłowywanie paznokci u nóg na tzw. półokrągło może skończyć się pojawieniem problemu wrastających paznokci. Po opiłowaniu paznokci wkładamy stopy do wody.

Krok 4 – używamy tarki

Nasze stopy są w wodzie, dzięki czemu oczyszczają się z pozostałości (pyłu) po opiłowywaniu paznokci. Wyciągamy je z miski i osuszamy. Następnie przy pomocy tarki ścieramy pozostały naskórek, z którym peeling sobie nie poradził. W moim wypadku jest to niewielka ilość zrogowaciałego naskórka z okolic pięt.

Krok 5 – czynności kosmetyczne wokół paznokci

Na skórki wokół paznokci nakładam ten sam olejek, którego użyłam do przygotowania zmiękczającej kąpieli. Olejek z Witaminą E zmiękcza skórki umożliwiając ich łatwiejsze usunięcie. Dodatkowo dostarcza im niezbędnej witaminy E, która chroni przed powstaniem tzw. zadziorów. Olejek nakładam grubą warstwą i pozostawiam go na kilka minut. W tym czasie mogę zlikwidować nagniotki i odciski (jeżeli takie akurat posiadam), nakładając na nie specjalny preparat. Po kilku minutach odsuwam skórki przy pomocy drewnianego patyczka. W przypadku bardzo opornych skórek mogę użyć cążek, jednak staram się tego unikać. Wycinane skórek powoduje ich zwiększony i szybszy wzrost, dlatego wolę je odsuwać.

Krok 6 – odżywienie

Na sam koniec, na zwieńczenie naszego dzieła, dokonujemy silnego odżywienia stóp. Do tego celu używamy np. Organiczny Krem do Stóp i Pięt Oliwa z Oliwek, który silnie regeneruje i dogłębnie odżywia stopy. Tworzy na naskórku niewidzialną powłokę, która chroni stopy przed ponownym przesuszeniem.

W tym momencie możemy pomalować paznokcie na ulubiony kolor. Proste, prawda? A najważniejsze, że możemy wykonać zabieg wtedy, kiedy tylko mamy na to czas i ochotę. Nie potrzebujemy zbyt wielu kosmetyków – jak widzicie użyłam zaledwie czterech.

[Głosów:3    Średnia:3.3/5]